Każdego dnia docierają do nas informacje o nowych zakażonych. Jednak tak szybko jak choroba, rozprzestrzenia się też pomoc oferowana przez duże marki i małe firmy. Jedne angażują się przekazując pieniądze, inne środki medyczne, szyjąc maseczki czy dostarczając jedzenie dla lekarzy. Czy takie działania mają wpływ na wizerunek marki? Przeanalizowaliśmy wybrane akcje wraz z ekspertami Bluerank.
Miliony płyną do szpitali
Koronawirus okazał się dużo większym szokiem i kryzysem, niż cokolwiek na to wskazywało jeszcze kilka tygodni temu. Dobrze, że w tej sytuacji pomagamy sobie nawzajem, a zwłaszcza szpitalom. Mocno liczę na to, że wszyscy, a zwłaszcza przedsiębiorcy, którzy są teraz w ciężkiej sytuacji, wyciągną z tego kryzysu pewną lekcję. Ta lekcja płynie prosto z Tajwanu, który był skazany na zagładę z powodu koronawirusa, a ostatecznie radzi sobie ze wszystkim wzorowo. Dlaczego? Ponieważ w latach 2002-03 boleśnie dotknęła ich epidemia SARS, a ówczesny rząd od razu rozpoczął przygotowania na wypadek kolejnej tego typu, co właśnie się wydarzyło. Mieli gotowe procedury, które wymagały tylko adaptacji do tej konkretnej sytuacji. Takie podejście do strategii biznesowej rekomenduję każdej firmie. Przykładowo już warto uwzględniać większą istotność kanału online na ścieżce zakupowej konsumentów, a także opracować procedury na wypadek konieczności pracy zdalnej całej organizacji. Dodatkowe działania dobroczynne będą wtedy tylko kropką na i.
Magdalena Euejda, Digital Strategy Team Lead Bluerank
Zamiast sukienek szyją maseczki
Odkąd pojawiło się zagrożenie związane z koronawirusem, nasza rzeczywistość zmieniła się o 180 stopni. Obawiamy się skutków pandemii zarówno w kontekście zdrowotnym, jak i gospodarczym. Wielu przedsiębiorców mierzy się teraz z sytuacją kryzysową, w skali z jaką nigdy dotąd nie mieli styczności. Życie jeszcze w większym stopniu przeniosło się do Internetu, a social media stały się głównym (i często jedynym) kanałem komunikacji firm z klientami. To właśnie w przestrzeni mediów społecznościowych pojawia się wiele inicjatyw oddolnych mających na celu pomoc w walce z koronawirusem, jak np. grupy - Maseczki dla krakowskich medyków, Szyjemy maseczki czy inne tego typu. Jednocześnie same marki odzieżowe, jak. np. 4F czy Mosquito uruchamiają produkcję maseczek i fartuchów. Podobne działania mają miejsce np. we Włoszech – tam włoskie firmy modowe przestawiają się na produkcję artykułów pierwszej potrzeby i zachęcają inne zakłady, by wspólnie stworzyć łańcuch solidarności. Realizując działania odpowiedzialności społecznej marki wzmacniają poczucie wspólnoty, co w długookresowej perspektywie i czasach postkoronawirusowych może w znaczący sposób przełożyć się na wzrost zaufania do nich.
Julia Kałużyńska, Head of Social Media Bluerank
Gastronomia jednoczy siły. Karmi lekarzy i służby
Restauracje, knajpy i punkty gastronomiczne w związku z wprowadzeniem ograniczeń związanych z walką z wirusem COVID-19, znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Zamknięte lokale oznaczają dla wielu ludzi prawdziwy dramat, bowiem w obecnej sytuacji możliwe jest zamawianie dań tylko na wynos, co oznacza ogromny spadek przychodów. Wspaniałe jest to, że mimo tak trudnej sytuacji, pojawiały się gesty wsparcia dla lekarzy i pracowników służby zdrowia. Akcje są szczególnie widoczne na Facebooku czy Instagramie: #wzywamyposiłki czy #wspieramgastro. Poza tym, że jest to gest solidarności wobec tych, którzy narażają własne zdrowie i życie, to jest to także inwestycja w brand poprzez budowanie odniesień transcendentnych, tworzenie historii wokół walki o bezpieczeństwo i dobro wspólne, co w dłuższej perspektywie może przynieść korzyści (o ile się tym choć trochę pochwalimy - CSR). W perspektywie krótkookresowej ważne jest, by przetrwać najbliższe tygodnie, a to co „tu i teraz” potraktować jako inwestycję, bo dobro przecież zawsze wraca! My pamiętajmy proszę o tym, by zamówić czasem coś na wynos, wspierając lokalny rynek gastronomiczny!
Katarzyna Szymańska, Client Service Team Supervisor Bluerank